Jakie są Twoje wakacje marzeń? Czy właśnie jesteś na nich, są za Tobą czy jeszcze na etapie planów i właśnie marzeń? Niezależnie od tego, co przeszkodą Twoich wakacji jest i czy sobie z niej zdajesz sprawę, możesz sobie takie wakacje zafundować. Już dziś. I tym budżecie, który masz i przy tych ograniczeniach czasowych, które masz. Zobacz jak.
Jestem pewna, że niezależnie od tego, co Ci się marzy (błogostan na plaży pod palmami i turkusowym morzem?, odkrywanie egzotycznych miejsc i smaków?, czy zanurzenie się w nicnierobieniu i nicniemuszeniu?), masz swój ważny powód, który sprawia, że te wymarzone wakacje nie są Twoim udziałem.
Brak pieniędzy? Czasu? Odpowiedniego towarzystwa? Konieczność dostosowania się do potrzeb innych? To na pewno ważne i prawdziwe powody. I równocześnie – tylko wymówki, które wcale nie stoją na przeszkodzie temu, by tegoroczne wakacje były wymarzone i takie, jak lubisz.
Plany czy marzenia mają to do siebie, że kiedy je odkładamy, albo o nich zapominamy, koncentrując się na tym, co bardziej realne czy dostępne, pozostawiają w nas jakiś smutek, czasem może złość, albo poczucie porażki czy braku.
Ile razy łapałaś się na myśli, że gdyby nie trzeba się było ograniczać, że gdyby nie pieniądze, czas (a w zasadzie ich brak), inni ludzie czy plamy na Słońcu, byłabyś gdzieś indziej? Szczęśliwsza, spokojniejsza, bardziej spełniona?
Zapraszam Cię do zabawy, która da Ci posmakować tego, co Ci w sercu gra, a być może też sprawi, że zrobisz krok czy kilka kroków w stronę spełnienia.
- Przede wszystkim, zacznij od określenia, czym te wakacje marzeń są. Co się podczas nich ma wydarzyć? Co Cię spotka? Jak będą przebiegać? Gdzie? Z kim?
Określ, czego chcesz
Nasze plany często, zbyt często określane są negatywnie, po przez to, czego nie chcemy.
„Nie chcę spędzać kolejnych wakacji na działce”
„Nie chcę znowu zmarznąć, nie chcę nudzić się jak mops i mieć wszystkiego dość.”
„Nie chcę znowu oglądać każdej złotówki i odmawiać tego czy tamtego”.
Czasami nie uświadamiamy sobie, jak bardzo ogólny jest nasz obraz tego, co chcemy. Albo, że wręcz w ogóle nie wiemy, czego chcemy, a swoje plany, cele i zamiary określamy przez to, czego NIE CHCEMY.
Przełączenie się w tryb 'czego chcę’ pozwala odkryć to, co dla nas ważne i zbliżyć się do tego.
1. Określ, jakie to są wymarzone wakacje.
Zaplanuj i opisz to, co chcesz na idealnych, wymarzonych wakacjach robić, gdzie i jak chcesz być, co chcesz odczuwać, doświadczać.
Opisz to tak, jakby Ci się to właśnie przydarzało. Wykorzystaj do tego wszystkie zmysły. Zaobserwuj, co się wokół Ciebie dzieje: co widzisz, co słyszysz, jakie emocje odczuwasz, co Cię otacza, jakie zapachy czujesz, jakie myśli Ci towarzyszą.
Określ też, jak się chcesz czuć podczas tych wakacji – jakich emocji chcesz doświadczyć, z jakimi uczuciami się spotkać? To nam się przyda w dalszej części zabawy.
Kiedy wiesz, czego chcesz, łatwiej Ci po to sięgnąć i dostrzec, że się dzieje czy pojawiło. Łatwiej zrealizować to, co jest nazwane i opisane.
2. Dotknij tego, czego chcesz.
Wypuść ten pomysł na świat: zapisz to, co sobie wyobraziłaś, znajdź zdjęcia i obrazy, które chcesz zobaczyć (one na pewno już są w sieci – możesz przygotować z nich swoją mapę). Poszukaj filmów, dźwięków, zapachów, które traktują o tych miejscach, które chciałabyś odwiedzić. Znajdź osoby, które w tych miejscach były, robiły to, co ty byś chciała. Jeśli marzy Ci się, by powtórzyć to, co już doświadczyłaś, przywołaj wspomnienia czy doświadczenia, przejrzyj zdjęcia, zapiski. Skorzystaj z tylu dostępnych informacji, obrazów, z ilu chcesz lub możesz. Pozwól się poprowadzić swojej wyobraźni i intuicji.
Podpowiedź: Spróbuj wyłączyć na chwilę swojego wewnętrznego krytyka i analizatora. Pozostaw ocene, zę to głupie, dziwne, niepotrzebne. Uruchom swoją dziecięcą część, tę która lubi się bawić, tworzyć i nie przejmuje się tym, czy to, co wymyśla jest rozsądne, racjonalne, ma sens. (O małej dziewczynce i o tym, dlaczego jej potrzebujesz przeczytasz tutaj)
Jeśli coś brzmi Ci dziwnie, zastanów się, co w tym jest dziwnego i niepasującego. Podejdź do tej myśli z ciekawością badacza. I sprawdź koniecznie, czy przypadkiem nie jesteś w trybie zero-jeden, wszystko, albo nic. (To ten tryb, któremu zawdzięczamy stan braku.)
3. Oszacuj, ile by takie wakacje kosztowały.
Często mamy ogólne wrażenie, że to, co się nam marzy wiąże się z ogromnymi kosztami. Tak wielkimi, że lepiej ich nie znać, żeby się nie zniechęcać. Tymczasem z kosztami jest jak ze strachem: póki są nieokreślone i nienazwane, przerażają i paraliżują. A nazwane, określone, czy w przypadku kosztów – policzone okazują się zarządzalnymi i ogarnialnymi.
Dlatego, zobacz, jak kosztowne są Twoje wymarzone wakacje. To kolejny krok, by je uczynić bardziej realnymi.
Nawet, jeśli wyliczona kwota okaże się nie na Twoją kieszeń na najbliższy czas, masz możliwość zweryfikowania co dla Ciebie ważne i wypracowania innych opcji. Możesz zdecydować, co możesz odpuścić, z czego ewentualnie zrezygnować, a co jest nienegocjowalne i musi zostać.
Dzięki internetowi możesz dotrzeć do cennika dowolnego hotelu, linii lotniczej, kolejowej czy autobusowej czy menu w dowolnej restauracji. Możesz sprawdzić katalogi dowolnego biura podróży i wyliczyć koszty. Tworząc kosztorys wymarzonych wakacji pogłębiasz swoje zanurzenie w ich energii i energii miejsca, do którego chcesz wyjechać. Mając gotową kwotę jesteś o krok bliżej do tego, by w tym miejscu znaleźć się fizycznie, realnie, bez udawania.
4. Poczuj się tak, jak byś tam już była.
Choćby jedną nogą. Drugą nogą bądź tu, gdzie jesteś.
Sprawdzaj ze sobą, jak byś zareagowała, co byś zrobiła, co czuła, gdyby to, co Ci się zdarza tu, gdzie jesteś teraz, zdarzyło Ci się tam.
Wstań rano tak, jak byś wstawała na wymarzonych wakacjach – Jak byś rozpoczęła swój dzień? Jakie myśli, działania, emocje by Ci towarzyszyły? Skorzystaj z nich teraz.
Jak wyglądałaby poranna kawa? Zakupy?
Jak patrzyłabyś na ludzi, budynki, przyrodę którzy Cię otaczają?
Jak byś podróżowała gdybyś była tam? Co jadła? Jak spędzała czas?
Jak byś odpoczywała? Co wypełniałoby Twój dzień?
Wypróbuj taką zabawę przez jeden dzień będąc tu, gdzie jesteś. Zadawaj sobie pytanie, co byś zrobiła, jak reagowała. Jeśli nie dasz rady przez cały dzień, w porządku, spróbuj raz. A potem drugi.
Wybierz się na wakacyjny spacer i bądź podczas niego sobą z wymarzonych wakacji. Albo poświęć godzinę na wygrzewanie się w słońcu czy kontakt z natura, jeśli tego własnie chcesz. Uruchom swój wakacyjny tryb w tym, co robisz ico jest dla Ciebie dostępne teraz.
I zobacz, co się będzie działo. Czasami to, czego najbardziej chcemy jest tuż obok, tylko o tym nie wiemy
Może się zdarzyć, że zwykły szary dzień nagle okaże się pełen emocji i doświadczeń, za którymi tęsknisz i które do tej pory były możliwe do zrealizowania tylko 'gdybyś tylko’.
Przy wyłączonym krytyku masz duże szanse na zaskoczenie, to sprawdzone!
W następnym wpisie opowiem o tym więcej – skąd, jak i dlaczego. I jak zorganizować sobie wakacje marzeń w rzeczywistości, bez udawania.
A tymczasem zapytam Cię, jakie są Twoje wymarzone wakacje?
Bądźmy w kontakcie!
Zostaw swój adres email by jako pierwsza dowiedzieć się o kolejnym wpisie.