No właśnie.
Jakie były najlepsze pieniądze, jakie kiedykolwiek zarobiłaś?
Potrafisz przywołać tę historię tak na szybko, z czubka głowy?
Pytam o to z pełną świadomością, że możesz uznać, że to obcesowe pytanie, że tak nie można.
Zadaję to pytanie jednak, bo wiem, że w odpowiedzi na nie kryje się ogromne bogactwo informacji – skarb, o którym być może nie pamiętasz albo którego sobie nie uświadamiasz.
Bo po pierwsze:
Jeśli tę odpowiedź na szybko znasz, to znak, że doświadczyłaś, że pieniądze mogą być dobre, a,
wbrew pozorom, to wcale nie takie oczywiste.
Przekonanie o tym, że pieniądze są złe, brudne, psujące ludzi i relacji jest bardzo mocne i głęboko zakorzenione. Skoro jesteś w stanie przywołać historię o dobrych pieniądzach, masz najwyraźniej przestrzeń do tego, by uznać, że pieniądze mogą być dobre.
(A tak przy okazji, co to dla Ciebie znaczy 'dobre pieniądze’? Jak je określasz? Czy jest to kwota, czy sposób ich uzyskania?)
Po drugie:
Przypominając sobie dobre pieniądze, wracasz mentalnie do tej sytuacji. Możesz dzięki temu przywołać i zobaczyć, jak to było, co się wtedy działo, co wtedy robiłaś, jak się czułaś.
Jeśli to stan pozytywny, taki, do którego chce się wracać, warto go w sobie uruchomiać i przywoływać za każdym razem, gdy myślisz o swojej kolejnej ofercie, rozmowie o pieniądzach czy o Twojej pracy.
A jeśli nie do końca czujesz, że takich stanów chcesz więcej, możesz go wykorzystać jako punkt odniesienia i sprawdzić, co dziś zrobiłabyś inaczej, lepiej, by ta sytuacja była przyjemniejszą? To może być świetny początek pracy nad zmianą relacji z pieniędzmi na zdrowsze i lżejsze :-).
A po trzecie – jak przyjrzysz się temu, co o tej sytuacji mówisz, możesz posłuchać samej siebie i sprawdzić, jaka to jest narracja – czy braku (’no, udało mi się’, ’trafiło się ślepej kurze ziarno’, itp.), czy narracja obfitości.
Jeśli zaobserwujesz, że
1. nie dowierzasz, że takie sytuacje są dla Ciebie możliwe i dostępne,
2. 'dobre pieniądze’ kojarzą Ci się z wyrzeczeniem, czy wyczerpaniem, albo
3. nie masz historii, kiedy doświadczyłaś dobrych pieniędzy…
to znak, że czas przyjrzeć się Twojemu nastawieniu do pieniędzy – zobaczyć, co Cię blokuje, co Cię trzyma i sprawdzić, co możesz zrobić, by relacja z nimi była przyjaźniejsza i bardziej satysfakcjonująca.
Czasami przekonania, wyobrażenia czy historie, którymi nasiąknęliśmy w przeszłości, w które wierzyliśmy i które nam nawet kiedyś służyły, stają się nieaktualne i przestają odpowiadać rzeczywistości. Potrzeba wtedy uwagi, żeby nasze wyobrażenia i przekonania zgrać z realiami, z rzeczywistością, w której teraz funkcjonujemy (O tym też napiszę przy najbliższej okazji)
A jeśli Cię wspomnienie dobrych pieniędzy porusza, rozbawia albo inspiruje to też dobra wiadomość: w Twoim sposobie narracji kryją się ważne wartości, które uzasadniają to, że traktujesz te opowieść jako dobrą.
Co to w ogóle dla Ciebie znaczy, że to były dobre pieniądze?
Jakie wartości się pod tym kryją? Jakie sytuacje, działania czy reakcje na to wskazują?
Gdy nasze działania zgrane są z naszymi wartościami, czujemy lekkość i mamy radość z działania.
Problem w tym, że czasem zapominamy o tym, co ważne, bo w ferworze działań tylko reagujemy na to, co życie przynosi. Warto czasem się o to, co ważne zapytać.
A chcesz wiedzieć jakie są moje najlepsze pieniądze?
Powiem Ci, że jak ogromnie lubię dobre pieniądze – te drobne i te duże. I powiem otwarcie i publicznie: Ja lubię zarabiać :-).
Mam całą listę sytuacji, które pokazują mi dobre pieniądze – niektóre mnie wciąż dziwią, inne zachwycają, a jeszcze inne traktuję jako standard. I jak o nich myślę, zauważam w nich pewne powtarzające się elementy – to mi daje najwięcej radości.
Najcieplej myślę o całkiem niedawnej sytuacji, gdy prowadziłam warsztaty dla cudownej grupy nauczycieli. To był bardzo dobry, przedpandemiczny czas:
Świetna grupa, ludzie zainteresowani i rozumiejący wartość tego, co im pokazuję. Byli zainteresowani, ale równocześnie bardzo krytycznie myślący i zgłaszali swoje wątpliwości (a przyglądanie się wątpliwościom jest dla mnie chyba najlepszą częścią pracy).
Warsztat był w pięknym miejscu, takim, w którym wszyscy czuli się zadbani, w trakcie zajęć i po.
Pracowałam w teamie z cudowną osobą, dobrze się rozumiałyśmy i miałyśmy jasność co do ról.
Byłam zestresowana (bo to była dla mnie ważna praca) i wiedziałam o tym, pozwalałam sobie na to. I to był stres motywujący, taki, który mnie uruchamia. Dostałam dobry feedback.
Na koniec byłam zmęczona, ale przeszczęśliwa (to znak, ze dałam z siebie dużo i dużo dostałam). Miałam poczucie, że ta praca była wymianą. Na różnych poziomach. Również finansowo.
A najlepsze jest to, że mam świadomość, że nie był to warsztat idealny. Dziś jak o nim myślę, wiem, co zrobiłabym inaczej, lepiej. Czuję, że była to okazja do tego, by zrobić coś dobrego, podzielić się z innymi tym, co dla mnie ważne, zainspirować kogoś do zmiany, rozwiązać jakiś ważny problem, zarobić pieniądze i dobrze się bawić.
To dla mnie ważne.
A co dla Ciebie znaczą dobre pieniądze? Masz już swoją sytuację? Pamiętasz, jak je zarobiłaś, jaka to była kwota? Co to było?
Pomyśl o tym i podziel się tą historią z innymi: ze mną w komentarzu, kimś bliskim. To jest sposób na uszanowanie tych pieniędzy i na wykorzystanie wartości, z jakimi się wiążą.
To pomaga wyjść z utknięcia i zarabiać z większą łatwością i przyjemnością.
Bo ścieżki zmagania się, szarpania i kręcenia z pewnością są kuszące, ale nie jedyne do podążania. A pamiętając o dobrych pieniądzach, o tym, co możliwe wybieramy te przyjemniejsze.
A jeśli potrzebujesz wsparcia w tym, by przekreować swoje nastawienie do pieniędzy, przestać się odbijać o jakąś niewidzialną finansową ścianę i zacząć zarabiać tyle, ile Ci się marzy, z łatwością i przyjemnością, chętnie Ci pomogę.
Umów bezpłatną sesję wprowadzającą do współpracy ze mną. Omówimy podczas niej Twoje zamierzenia, a ja Ci pokażę, jak mogę Ci pomóc, by dostać się tam bez zbędnej zwłoki i jak najefektywniej.
Mój kalendarz jest tutaj, kliknij, by zobaczyć, kiedy możemy się spotkać
A na Twojej drodze do dobrych pieniędzy stoją propozycje zniżek, barteru czy pracy za darmo, których nie chcesz, ale nie bardzo możesz odmówić,
zajrzyj do mojego bezpłatnego ebooka ROZMOWY O PIENIĄDZACH BEZ STRESU, w którym znajdziesz:
- podstawowe przekonanie, które pomoże Ci przyjąć w rozmowach (równeiż o pieniądzach) pozycję partnerską
- 24 zgrabne odpowiedzi na niechciane propozycje barteru, zniżki, czy pracy za darmo oraz
- coś więcej, bo lubię dawać więcej niż obiecuję :-)