Jak mieć więcej pieniędzy i mniej wyrzutów sumienia, że w związku z finansami powinnaś coś zrobić a tego nie robisz?
Kwestie finansowe często uruchamiają w nas poczucie winy czy wstyd. Powodów są miliony: że pieniędzy mamy za mało, albo za dużo, że za mało się nimi zajmujemy, albo, że za dużo, że wszyscy robią live’y na FB, a my jeszcze nie, albo chodzą na networkingi a Ty ich nie znosisz.
Co więcej, nieraz możesz odnieść wrażenie, że otoczenie radzi sobie z pieniędzmi o wiele lepiej niż Ty i nie ma żadnych zagwozdek. To zdecydowanie nie pomaga w tym, by się ze sobą czuć dobrze i dawać swoim zagwozdkom uwagę i energię, jakiej potrzebują. Trudno wtedy nawet pomyśleć, że to wrażenie jest tylko wrażeniem, wyobrażeniem czy przekonaniem i wcale nie musi być słuszne.
A nie musi być słuszne bo na przykład:
1. Zapominasz, że czyjś styl życia jest odzwierciedleniem tego, ile ktoś wydaje, a nie – zarabia. A to mogą być zupełnie różne sprawy. Przyglądając się od lat kobiecym relacjom z pieniędzmi nauczyłam się, jak duży może być rozdźwięk między tym, co się wydaje, a tym co jest. I wciąż potrzebuję sobie o tym przypominać, by spokojnie wrócić do siebie.
2. Nie wiesz, co dzieje się za kulisami tego, co widzisz – czy patrząc lub słuchając opowieści ludzi sukcesu masz dostęp do tego, z czym oni się mierzą naprawdę czy tylko tego, co są skłonni ujawnić? Kiedy się porównujesz z innymi bardzo często porównujesz swoje kulisy z ich sceną. I nawet sobie tego nie uświadamiasz… A to Ci na pewno nie pomaga w docenieniu tego, co juz masz, co potrafisz i kim jesteś.
3. Zakładasz (często nieświadomie), że dobre rady, jakie słyszysz od otoczenia są dowodem na Twój brak ogarnięcia i ogarnięcie doradzającego. Czyli, że jeśli ktoś Ci mówi, że powinnaś wysłać ofertę/dzwonić do potencjalnych klientów/odmówić/poprosić o podwyżkę/wstaw-tu-co-chcesz, to znaczy, że ta osoba podaje Ci złoty środek na całe zło. Prawda jest jednak taka, że (a) taka dobra rada, jeśli o nią nie prosiłaś jest po prostu przemocą. (b) osoba, która ci radzi być może sama nigdy nie zrobiła tego, o czym mówi, ale jest przekonana, że Tobie to pomoże (c) rada może i jest dobra, ale nie dla Ciebie w tym momencie.
4. NIe sprawdzasz, czy dane rozwiązanie pasuje Tobie w Twojej konkretnej sytuacji. A chyba żadne rozwiązanie nie jest uniwersalne i żadne nie sprawdza się w każdej sytuacji. Nawet jeśli sprawdziło się komuś, kogo znasz i szanujesz. Ty sama jesteś w stanie najlepiej określić, co potrzebujesz zmienić. Wszystkie zewnętrzne 'musisz, powinnaś, należy’ powodują tylko dodatkowe obciążenie i najlepiej uzupełnić je: Być może kiedyś to zrobię:
Powinnam wysłać ofertę do X – zrobię to w odpowiednim czasie.
Wobec powyższego, jeśli czujesz, że w Twoich finansach coś nie gra i chcesz coś zmienić, serdecznie Cię zapraszam do tego, żebyś najpierw odpowiedziała sama sobie, co robisz już dobrze, a co chciałabyś robić lepiej. Wyłuskanie tych dwóch elementów Twojej relacji z pieniędzmi pomoże Ci zbudować bardziej zrównoważony obraz tego, jak Twoje finanse naprawdę wyglądają i pozwoli zdecydować, gdzie i co CHCESZ zmienić.
Będziesz wtedy miała więcej jasności i łatwiej Ci będzie stworzyć plan działań, który będzie Ci pasował i który sprawi, że Twoje finanse rozkwitną. I łatwiej Ci będzie sięgnąć po wsparcie tam, gdzie go potrzebujesz.
Jeśli chcesz zrobić to z lekkością, skorzystaj z MAPY TWOJEJ FINANSOWEJ MOCY – opracowanego przeze mnie przydatnego narzędzia, które pozwoli Ci zdystansować się do wszystkich powinności i konieczności, równocześnie biorąc je pod uwagę. Bez napięcia. W Twoim własnym tempie, czasie i w połączeniu z tym, co dla Ciebie na ten moment najważniejsze.
Na podstawie MAPY stworzysz sobie swoją własną ścieżkę do większych pieniędzy. Ścieżkę, na której łatwiej Ci będzie sięgnąć po wsparcie i ominąć rozmaite pułapki, które spychają w poczucie winy czy wstyd.
I w rezultacie będziesz mieć więcej pieniędzy i mniej wyrzutów sumienia, że nie robisz tego, co powinnaś.
MAPĘ pobierzesz bezpłatnie tutaj (klik)