Decydując się na pracę z Izą do końca nie wiedziałam, czy to nie przypadkiem kolejna czynność zastępcza, która będzie mnie odciągać od „realnego działania”. Szybko się przekonałam jak błędne było to myślenie. (…) dostałam przyspieszenia i pędu do działania. W trakcie sesji pełno było podczas aktywności, w których odłączałyśmy moje racjonalne myślenie, to ‘ z głowy’. Dzięki temu pojawiały się zupełnie nieoczekiwane pomysły. I działo się to szybko i płynnie. Dzięki ćwiczeniom pomiędzy spotkaniami wszystko się porządkowało i układało. To pewnie wypadkowa wielu czynników, ale zaczęłam działać bez spiny, podniosłam ceny i osiągnęłam lepsze efekty niż kiedykolwiek dotychczas.

Trochę obawiałam się, że nie dowiem się niczego nowego, albo, że nie ma cudów, żeby mnie przekonać do zmiany nastawienia :-). Zastanawiałam się też, czy parę spotkań jest w stanie cokolwiek zmienić w naszym myśleniu o pieniądzach. Co się zmieniło? Myślę na zakupach – to ważne. Zastanawiam się nad kupnem, czasami daje sobie dzień lub dwa zanim podejmę decyzję i z reguły ta decyzja wychodzi na korzyść mojemu portfelowi. Z drugiej zaś strony kupuję rzeczy, które niekoniecznie są tanie, ale naprawdę mi się podobają. To zmieniło się na lepsze – wcześniej unikałam myślenia, kupowałam nieco kompulsywnie. 

Po kursie (i seminarium) potrafię zarządzać moim pieniedzmi, potrafię oszczędzać, umiem wycenić swoje usługi. Zaprzyjaźniłam sie z moimi pieniędzmi, cieszę się, jak do mnie przychodzą i jestem za nie wdzięczna. Szczególnie podobało mi się Wasze podejście. To że byłyście wielkim wsparciem i że uważałyście, aby każda z nas była zaopiekowana i wyniosła wartość.  

Praca z Izą to sama przyjemność.

Iza wie, jak być takim przyjaznym stróżem, który gdy trzeba – mocno złapie za rękę, a gdy to niezbędne – lekko popchnie do przodu.

Z nią każdy proces zmiany może być konsekwentny i skuteczny, a jednocześnie czujesz się bezpiecznie.